Walka stacji benzynowych o klienta nabiera rumieńców. Shell kusi kawą

by admin

Shell, podobnie zresztą jak konkurencja, podejmuje działania zmierzające do rozwoju oferty pozapaliwowej i wprowadza na rynek markę Shell Café – nowy koncept kawiarniano-gastronomiczny oferujący kawę premium i obsługę baristów. Od połowy sierpnia Shell Café jest dostępny na 237 stacjach w Polsce i na wybranych rynkach w Europie.

Jak wynika z badań SW Research przeprowadzonych na zlecenie Shell Polska 86 procent respondentów pije kawę codziennie, z czego 26 proc. pije nawet trzy kawy dziennie. 40 proc. badanych pije ją w godzinach porannych pomiędzy 6:00 a 10.00. Najczęstszym celem picia kawy jest przyjemność czerpana z aromatu (62 proc.), chęć pobudzenia umysłu i organizmu do działania (48 proc.) czy po prostu codzienny rytuał (43 proc.) – wynika z badań.

Co ciekawe nawet 80 proc. miłośników małej czarnej pije kawę „na mieście” z czego 41 proc. kupuje ją na stacjach paliw. 46 proc. respondentów przyznaje też, że w tym celu odwiedza stacje paliw minimum raz w tygodniu. Naturalną konsekwencja jest fakt, że stacje paliwowe rozwijają swoje oferty kawiarniano-gastronomiczne i wprowadzają nowe, ulepszone marki kawy. Szczególnie, że jakość jest dla klientów coraz ważniejsza. Dla 78 proc. badanych największe znaczenie w ocenie jakości kawy ma jej zapach i aromat, dla 76 proc. smak, a dla 37 proc. gatunek

Zmiana jakości podróżowania

Z innego badania Shell, które objęło ponad 10 000 klientów z pięciu krajów Europy, wynika, że na niektórych europejskich rynkach kawa jest jednym z głównych powodów zatrzymywania się na stacjach Shell. Zmiany w trendach związanych z mobilnością wskazują, że klienci prawdopodobnie będą szukali dodatkowych korzyści i wygód na stacjach. Dlatego firma postanowiła wykorzystać i rozwinąć swoje doświadczenia w sprzedaży kawy, wprowadzając markę Shell Café, która będzie testować nowe opcje posiłków i napojów. Pierwszym wprowadzanym produktem będą własne mieszanki kawy Shell Café dostępne na wybranych stacjach w Polsce.

Dla wielu klientów stacje Shell to miejsca do robienia zakupów, a nie tylko do tankowania. Oferując możliwość wypicia kawy, zjedzenia przekąski czy kupna składników na kolację, chcemy, by stacje były najbardziej dogodnymi miejscami dla klientów, którzy chcą w jednym miejscu załatwić jak najwięcej spraw. Wprowadzenie nowego konceptu – Shell Café – oznacza nowy etap rozwoju marki Shell i świadczy o naszym zaangażowaniu w rozwój sieci – mówi Oleksandr Koliakin, dyrektor generalny ds. rynku detalicznego na Europę Środkowo-Wschodnią w Grupie Shell.

I dodaje, że w ramach strategii rozwoju Shell Retail wyznaczył sobie cel, zgodnie z którym do 2025 roku 50 proc. marży będzie pochodzić z produktów i usług pozapaliwowych. Żeby osiągnąć ten cel, planuje skupić się na trzech czynnikach. Po pierwszy rozwijaniu współpracy z kluczowymi partnerami. Po drugie, inwestycjach w obecne i nowo powstające stacje. Trzecim kluczowym czynnikiem jest rozwój marek własnych, takich jak np. koncept Shell Café.

Przeszkoleni z obsługi baristycznej

Stacje Shell, podobnie z resztą jak i innych firm paliwowych, chcą stać się wielofunkcyjnymi punktami umożliwiającymi klientom załatwianie wielu spraw w jednym miejscu. Oprócz tankowania i kawy na ponad 250 stacjach Shell można np. odebrać paczkę DHL, a w 130 punktach skorzystać z paczkomatów InPost. W wybranych lokalizacjach znajdują się też prysznice czy pralniomaty dla kierowców TIRów, a dla rodziców z dziećmi kąciki do zabawy i przewijaki. Co ciekawe, pracownicy stacji zostali przeszkoleni z obsługi baristycznej. Szkolenia przeprowadzono w ramach Akademii Shell Café.

Możesz również lubić