W ciągu ostatnich kilku lat branża IT odnotowała dynamiczny wzrost zarówno w Polsce, jak i na świecie i wciąż ma tendencję do rozwoju. Jak wynika z raportu „Puls rynku IT w Polsce. Firmy, ludzie, transakcje” przygotowanego przez ekspertów firmy Baker Tilly TPA i TPA Poland, w Polsce działa niespełna 37 tys. firm IT, ale ich liczba rośnie. Ponad połowę stanowią podmioty specjalizujące się w oprogramowaniu. Podobny udział przypada województwom mazowieckiemu, małopolskiemu i dolnośląskiemu, w których najczęściej mają swoje siedziby firmy IT. 99 proc. z nich nie zatrudnia na etatach więcej niż 9 osób.
Na koniec 2022 r. firm świadczących usługi IT było w Polsce 36,8 tys., podczas gdy rok wcześniej 34,6 tys., czyli nastąpił wzrost o 6,3 proc. (liczba ta uwzględnia podmioty gospodarcze w formie spółek, bez jednoosobowych działalności gospodarczych; dane GUS na podstawie klasyfikacji PKD).
Usługi związane z oprogramowaniem
Firmy IT stanowią 2,7 proc. wszystkich podmiotów gospodarczych działających w Polsce. Biorąc pod uwagę, że obecnie wkład sektora IT w PKB szacowany jest na około 8 proc., wskazuje to na wysoką wytwarzaną wartość dodaną i rosnący potencjał tej branży – mówi Tomasz Manowiec, Dyrektor w dziale corporate finance w Baker Tilly TPA
Jak wynika z raportu najwięcej firm świadczy usługi związane z oprogramowaniem. Na koniec ubiegłego roku było ich ponad 18,8 tys. To kilkanaście razy więcej niż producentów sprzętu komputerowego i producentów gier, których łączna liczba nie przekracza 1,2 tys.
Jednak należy też zwrócić uwagę, że liczba tych ostatnich w ciągu 2 lat wzrosła o prawie jedną trzecią, co pokazuje dynamikę rynku gamedev i jego silną tendencję wzrostową.
Mazowsze liderem
Znaczącą rolę mają również firmy zajmujące się przetwarzaniem danych oraz zarządzające stronami internetowymi. W Polsce tego typu usługi świadczy ponad 7,8 tys. podmiotów. Warto zwrócić również uwagę na firmy zajmujące się doradztwem w zakresie IT. Na koniec ubiegłego roku funkcjonowało ich na rynku niemal 4,9 tys.
Pandemia COVID-19 przyspieszyła digitalizację wielu sektorów gospodarki oraz zwiększyła zapotrzebowanie na technologie informatyczne, co znacząco wpłynęło na rozwój branży IT. Firmy mają duże możliwości rozwoju, zarówno w zakresie tworzenia oprogramowania i aplikacji, jak i w dziedzinach związanych ze sztuczną inteligencją, analizą danych, bezpieczeństwem cybernetycznym czy robotyką, edukacją czy rozrywką – podkreśla Krzysztof Horodko, Partner zarządzający w Baker Tilly TPA.
Warto dodać, że ponad 30 proc. firm zajmujących się usługami teleinformatycznymi ma swoją siedzibę w województwie mazowieckim. Drugie i trzecie miejsce pod względem liczebności firm z sektora IT należy do województwa małopolskiego i dolnośląskiego (odpowiednio 11,1 proc. i 11 proc.).
Łączny udział województw mazowieckiego, małopolskiego i dolnośląskiego wynosi ponad połowę w ogólnej liczbie przedsiębiorstw zajmujących się usługami IT. Jednak te województwa nie mają monopolu na rozwój usług informatycznych. Coraz częściej centra usług IT czy firmy z tego sektora lokowane są w mniejszych miastach, takich jak Rzeszów, Bydgoszcz czy Szczecin.
Pół miliona osób
Najpopularniejszą formą prawną stosowaną przez firmy IT są spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Stanowią one 82,5 proc. firm w sektorze. Dominują szczególnie w sektorze oprogramowania i innych usług IT. Z kolei spółki cywilne stanowią 11,6 proc. Uwagę należy jeszcze zwrócić na spółki akcyjne i komandytowe z udziałem wynoszącym niespełna 3 proc. dla każdej z tych form.
Łącznie, z sektorem IT zawodowo związanych jest w Polsce 493 tys. osób. Jest to 3 proc. ogółu wszystkich pracujących Polaków. Co charakterystyczne aż 99 proc. spółek IT zatrudnia nie więcej niż 9 pracowników na etatach. Należy jednak pamiętać, że wielu specjalistów w tej branży pracuje na podstawie umów B2B, więc dane dotyczące zatrudnienia nie oddają faktycznego stanu. Spośród ponad 36 tys. przedsiębiorstw specjalizujących się w IT niespełna 50 zatrudnia powyżej 250 osób na podstawie umów o pracę – wynika z szacunków.
Z analizy sprawozdań giełdowych wynika, że średnie zatrudnienie w firmach IT, które notowane są na GPW wynosi 860 osób. Ale i w tym zakresie panuje duże zróżnicowanie. Istnieją spółki, które zatrudniają kilka lub kilkanaście tysięcy osób, ale są i takie, gdzie na podstawie umowy o pracę zatrudnionych jest zaledwie kilka osób. Niewielkie zatrudnienie widoczne jest szczególnie w przypadku producentów i deweloperów gier – ocenia Krzysztof Dziekoński, Partner w dziale audytu i doradztwa biznesowego w Baker Tilly TPA.
Rozwój w cieniu wyzwań
Jak wiadomo, trendy na rynku IT w Polsce są wynikiem różnych czynników, zarówno globalnych, jak i lokalnych, które kształtują potrzeby i oczekiwania firm, instytucji oraz zapotrzebowanie klientów na nowe technologie. Wymusza to na rynku IT ciągły rozwój i dostarczanie nowych rozwiązań. Szansę należy upatrywać szczególnie w grupie MŚP, która jest lub będzie zmuszona do wzmożonej inwestycji w cyfryzację.
W Polsce rośnie też zainteresowanie programowaniem i nowymi technologiami, co przyczynia się do powstawania kolejnych startu–pów i firm IT. Impuls pochodzi także od konsumentów, na co wpływ ma zwiększająca się dostępność szybkiego internetu, co pozwala na rozwój technologii opartych na chmurze i umożliwia pracę zdalną.
Jednocześnie sektor IT jest narażony na wiele wyzwań, takich jak rosnąca konkurencja, brak wykwalifikowanej siły roboczej oraz zagrożenia związane z bezpieczeństwem cybernetycznym czy kwestiami natury geopolitycznej (jak wojna w Ukrainie czy napięcia pomiędzy Zachodem a Chinami).
Na skutek pandemii większość firm, widząc szansę na zbudowanie jeszcze większej skali, znacznie zwiększyła zatrudnienie, licząc na realizację przyszłych zysków. Wynagrodzenia pracowników w sektorze poszybowały, ponieważ równolegle rozpowszechniła się praca zdalna, co pozwoliło kandydatom aplikować do międzynarodowych firm. Wybuch wojny w Ukrainie oraz wynikająca z tego powodu sytuacja gospodarcza miała niewątpliwy wpływ na korektę powyższych wzrostów. Niepewność oraz rosnąca inflacja wymusiły na klientach firm IT stopniową rewizję priorytetów – komentuje Tomasz Woźniak, CEO firmy Future Mind.