Szkoły w Budzowie i Rogowie przodują w tworzeniu energooszczędnych rozwiązań, które mogą stać się inspiracją dla fali renowacji w Polsce. Jednocześnie wiele innych polskich szkół jest w złym stanie przez co Polska traci około 75 tys. dni szkolnych rocznie z powodu pleśni i wilgoci w budynkach. Jest zatem i dobrze i źle. Od czego to zależy?
Organizacje społeczeństwa obywatelskiego wzywają rząd do postawienia sobie jasnych i ambitnych celów w zakresie renowacji szkół i domów w trosce o zdrowie dzieci. Końcowa faza negocjacji trójstronnych w sprawie, kluczowej dla UE, dyrektywy budowlanej zaplanowana jest na 7 grudnia.
Charakterystyka energetyczna budynków
Polscy przedstawiciele zbliżają się do finałowego etapu negocjacji odnośnie Dyrektywy UE dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków. Ma ona na celu zainicjowanie prac renowacyjnych zarówno w przypadku budynków publicznych, jak i prywatnych.
W Polsce można wyłonić kilka przykładów pionierskich projektów, które mogą stanowić inspirację dla fali renowacji. W całym kraju można zaś znaleźć przykłady budynków, takich jak szkoły i przedszkola, które są pionierami w zakresie efektywności energetycznej dzięki zastosowaniu rozwiązań domu pasywnego.
Dodajmy, że technologia „domu pasywnego” odnosi się do koncepcji budownictwa, kładącej nacisk na efektywność energetyczną i priorytetowo traktującej wysoki poziom izolacji, szczelności i kontrolowanej wentylacji. Takie projekty mają na celu zminimalizowanie zużycia energii do ogrzewania i chłodzenia przy jednoczesnym zapewnieniu komfortowych warunków w pomieszczeniach.
Działające szkoły pasywne
W 2012 r. Szkoła Podstawowa przy ul. Henryka Pobożnego w Budzowie stała się pierwszą w Polsce działającą szkołą pasywną, kształcącą uczniów z klas od pierwszej do szóstej. Projekt ten był początkowo postrzegany jako eksperyment mający na celu zbadanie, czy tak wysokiej jakości budynki przyniosą oczekiwane korzyści.
11 lat po jej otwarciu, dyrektor szkoły Irena Pachnicz podkreśla:
Zalety projektu domu pasywnego są wyraźnie widoczne – efektywność energetyczna jest pierwszą z nich. Korzyści z budowy szkoły o tak efektywnym zużyciu energii to przede wszystkim oszczędności finansowe, co przy dzisiejszych cenach energii jest sprawą bardzo istotną. Zauważyliśmy, że w naszej szkole utrzymywana jest równomierna temperatura powietrza dająca poczucie komfortu cieplnego, co prowadzi też do wydajnej wentylacji, która z kolei łagodzi rozwój mikroorganizmów, takich jak pleśń.
Szkoła w Budzowie stała się wzorem do naśladowania dla innych. Podobną technologię wdrożyło Gminne Przedszkole w Rogowie, które zostało otwarte w 2019 roku. Iwona Felczak, dyrektor przedszkola mówi:
Odkąd jesteśmy w nowym budynku, wyraźnie widzimy zmianę w jakości powietrza. W budynku takim jak nasz, dzieci z problemami pokroju astmy funkcjonują lepiej. Cyrkulacja powietrza, duże klasy i ekologiczne ogrzewanie z pewnością powodują, że w powietrzu znajduje się mniej czynników alergicznych, które podrażniają oskrzela lub powodują zaostrzenie alergii.
Tylko 1 procent
Podczas gdy szkoły te są doskonałymi przykładami energooszczędnych i sprzyjających zdrowiu budynków, większość polskich budynków wciąż utrzymuje się na niskim poziomie, jeśli chodzi o izolację i efektywność energetyczną. Tylko 1 procent wszystkich domów w Polsce jest energooszczędnych. Większość budynków zbudowanych przed 1989 rokiem nadal nie posiada skutecznej izolacji termicznej.
Ponadto badania wykazały, że polskie dzieci tracą około 75 tys. dni szkolnych rocznie z powodu narażenia na wilgoć i pleśń w pomieszczeniach. Zapobieganie temu zjawisku może przynieść korzyści w wysokości blisko 1,5 mld euro do 2060 roku. To dużo.
Wiadomo, że renowacja pod kątem efektywności energetycznej rozwiązałaby wiele z tych problemów. Słaba izolacja termiczna oznacza, że zimą okna w klasach pozostają zamknięte. Nie tylko bezpośrednio obniża to jakość powietrza, ale oznacza także wzrost wilgotności. A wilgoć, która osadza się na zimnych ścianach może powodować rozwój pleśni, co z kolei zwiększa ryzyko rozwoju chorób układu oddechowego, takich jak astma.
Określić poziom oszczędności
Ale zmiana takiego stanu rzeczy jest możliwa. Kraje UE są na końcowym etapie negocjacji dotyczących Dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD), która określi plan działania na rzecz renowacji budynków w Europie.
Podczas gdy wiele postanowień zostało już uzgodnionych, w tym złagodzenie kluczowych wymogów dotyczących renowacji, ogólny poziom wymagań wciąż pozostaje do ustalenia. Kraje, w tym Polska, będą musiały określić całkowity poziom oszczędności energii, który ma zostać osiągnięty do 2030 i 2035 roku.
Aleksandra Krugły, specjalistka ds. rzecznictwa w Habitat for Humanity Poland, organizacji pozarządowej zajmującej się problemami mieszkaniowymi mówi:
Zbliżające się negocjacje UE stanowią dla Polski okazję do poprawy stanu krajowych zasobów budowlanych. Szkoły w Rogowie i Budzowie są wyraźnym dowodem na to, że inwestowanie w dobrej jakości budynki przynosi korzyści. Mamy nadzieję, że rząd będzie konstruktywny w tej kwestii i wyznaczy sobie wysoką poprzeczkę w negocjacjach z UE.