Polska jest jednym z głównych unijnych eksporterów słodyczy. Odgrywa również ważną rolę na rynku światowym. W 2022 roku przedsiębiorstwa z krajowej branży musiały mierzyć się z wieloma wyzwaniami, związanymi m.in. ze wzrostem kosztów, wpływem wojny w Ukrainie na eksport, czy zmianami otoczenia makroekonomicznego. Mimo tego branża radziła sobie dobrze w tych warunkach osiągając solidne wyniki finansowe.
Niestety na horyzoncie widać kolejne zawirowania, do których firmy muszą się przygotować – podsumowują analitycy Banku Pekao w raporcie sektorowym „Produkcja i dystrybucja słodyczy. Słodko-gorzkie perspektywy branży”.
Ponad 700 producentów
Sektor produkcji słodyczy, definiowany jako produkcja wyrobów ciastkarskich oraz wyrobów czekoladowych, to dość istotna część krajowego przemysłu spożywczego, odpowiadająca za prawie 6 proc. wartości całego sektora produkcji żywności w Polsce. Szacuje się, że na krajowym rynku działa ponad 700 producentów, którzy zatrudniają prawie 30 tys. osób.
Co dziesiąty zatrudniony w unijnym przemyśle cukierniczym pracuje w naszym kraju. Wysokie znaczenie odzwierciedla również pozycja w obrocie międzynarodowym. Polska jest czwartym największym dostawcą słodyczy na rynek Unii Europejskiej, z 10-procentowym udziałem w handlu wewnątrzwspólnotowym. Należy też do czołówki krajów Unii, które eksportują na rynki państw trzecich – w 2022 roku zajmowała szóste miejsce pod względem wolumenu słodyczy sprzedanych poza UE, z udziałem na poziomie 8 proc. w unijnym eksporcie – czytamy w raporcie.
Polska jest też jednym z czołowych światowych eksporterów słodyczy. W 2021 roku nasz kraj zajmował czwarte miejsce pod względem sprzedaży wyrobów czekoladowych oraz dziewiąte w segmencie wyrobów cukierniczych.
Kluczowy eksport
Sprzedaż zagraniczna jest istotnym kanałem dystrybucji wyrobów produkowanych przez krajową branżę. W 2022 roku udział eksportu w przychodach sektora wyniósł 42 proc. w przypadku wyrobów ciastkarskich oraz 37 proc. w przypadku producentów wyrobów czekoladowych i pozostałych słodyczy.
W ubiegłym roku jednym z ważniejszych wyzwań w tym obszarze był wpływ wojny w Ukrainie, znajdujący swoje odzwierciedlenie w spadkach sprzedaży na rynek rosyjski i ukraiński. Dotyczyło to m.in. wyrobów czekoladowych, słodkich herbatników oraz słonych i pikantnych przekąsek. Wiele polskich firm ograniczyło obroty z kontrahentami z Rosji. Z kolei mniejsza sprzedaż do Ukrainy najpewniej wynika z pogorszenia sytuacji finansowej gospodarstw domowych w tym kraju i co za tym idzie, spadku popytu. W odpowiedzi na zmiany sytuacji w eksporcie, krajowy sektor zwiększył sprzedaż na rynek unijny, ale też m.in. do Turcji oraz do krajów półwyspu arabskiego – analizuje bank.
Pomimo zawirowań w 2022 roku wolumen eksportu wyrobów ciastkarskich z Polski zwiększył się o 7 proc., a wartościowo aż o 28 proc. W przypadku wyrobów czekoladowych i pozostałych słodyczy wzrost wolumenu wyniósł 4 proc., a wartości 14 proc.
Jest potencjał do wzrostu
Branża osiągnęła tym samym dobre wyniki finansowe w 2022 roku, choć przedsiębiorstwa znalazły się pod presją ze strony rosnących kosztów. W efekcie zarówno w produkcji wyrobów ciastkarskich, jak i czekoladowych oraz pozostałych słodyczy, a także w handlu hurtowym, osłabieniu uległa rentowność. Natomiast poprawie sytuacji w całym łańcuchu sprzyjał wzrost cen sprzedawanych produktów, napędzający przychody. To z kolei stanowiło wsparcie dla wyniku netto sektora w warunkach niższej rentowności.
Z raportu wynika, iż bieżący rok będzie dla przedsiębiorstw okresem dalszych wyzwań. Uwarunkowania rynkowe będą trudniejsze niż w ostatnich latach. Po pierwsze będzie to efekt odziaływania spowolnienia gospodarczego i inflacji na dochody gospodarstw domowych. Jednym z motorów inflacji są ceny żywności. Przez całą drugą połowę 2022 roku oraz na początku bieżącego roku rosły one szybciej niż wynagrodzenia. Jednym z produktów wrażliwych na zmianę dochodów konsumentów są właśnie słodycze. Po drugie, przy takich warunkach rynkowych i makroekonomicznych, trudniejsze będzie również dalsze podnoszenie cen i transmisja wyższych kosztów na odbiorców produktów.
Warto jednak podkreślić, że pomimo krótkookresowych wahań, istnieje potencjał do wzrostu spożycia na rynku krajowym w dłuższym terminie, szczególnie w przypadku wyrobów czekoladowych. Polacy są amatorami słodyczy. Rozwój gospodarczy oraz wzrost zamożności gospodarstw będzie sprzyjał większej konsumpcji w przyszłości.
Niska wartość produkcji
Polska branża produkcji słodyczy na tle głównych konkurentów na rynku unijnym jest dość rozdrobniona. Wśród 10 największych unijnych producentów wyrobów ciastkarskich, polskie firmy plasują się pod koniec stawki pod względem średniej wartości produkcji w 1 przedsiębiorstwie.
W 2020 roku statystyczny przedstawiciel krajowej branży wytworzył produkty o wartości 1,9 mln euro. Dla porównania średnia wśród 5 krajów o największej skali produkcji była wyższa niż 6 mln euro. Pod tym względem lepiej przedstawia się pozycja Polski w branży wyrobów czekoladowych i pozostałych słodyczy. Średnia wartość produkcji wyniosła 6,4 mln euro i była zbliżona do Danii oraz znacznie wyższa niż w Hiszpanii czy Francji. Ten wynik pozwolił na osiągniecie 6. pozycji w UE.
Polska jest też krajem o niskiej wartości produkcji wytworzonej przez 1 pracownika. Wynika to w dużej mierze z niższych cen sprzedaży krajowych produktów w porównaniu z państwami zachodniej Europy. Ten model jest oparty o niskie koszty pracy w naszym kraju. Ale ta przewaga będzie stopniowo zanikała. Już w latach 2015-2020 odnotowano dynamiczny przyrost średniego kosztu zatrudnienia pracownika w naszym kraju, zarówno w segmencie produkcji wyrobów ciastkarskich, jak i czekoladowych. Ten trend będzie się utrzymywał w najbliższych latach, chociażby z uwagi na przewidywany wzrost wynagrodzeń – wynika z szacunków.
Wnioski:
Potrzebne jest stopniowe wzmacnianie innych przewag niż cena sprzedaży. Wyżej wymienione rozdrobnienie sektora utrudnia kosztowny proces budowania marki i ekspansję na bardziej odległe rynki, gdzie już obecni są silniejsi zachodni konkurenci. W dłuższym horyzoncie czasowym może to również utrudniać osiąganie korzyści skali w warunkach rosnących kosztów pracy i modelu opartego na konkurowaniu głównie ceną. Te wyzwania będą sprzyjały konsolidacji sektora.