Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów monitoruje rynek rolno-spożywczy sprawdzając ewentualne problemy zgłaszane przez rolników. Przykładem ostatnich działań są postepowania i działania Urzędu na rynku skupu mleka. Z kolei w ostatnich dniach w mediach głośno było o niskich cenach skupu malin. Choć ich skup trwa dopiero od kilkunastu dni, już w tej chwili widać, że mamy do czynienia ze zbyt niskimi cenami.
Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej ceny skupu netto w zakładach przetwórczych i chłodniach 3-4 lipca wyniosły w zależności od klasy owoców od 5 do 6 zł za kg. To znacznie mniej niż w porównywalnych okresach w latach ubiegłych.
Zmowy cenowe
Do UOKiK docierają sygnały na ten temat. Dlatego Urząd wraz z Inspekcją Handlową wyjaśnia sytuację w ramach posiadanych kompetencji ustawowych.
Sprawdzamy, czy przy kształtowaniu cen tych owoców miękkich mogło dojść do niedozwolonego prawem porozumienia, a także czy nie dochodzi do nieuczciwego wykorzystania przewagi przez największych przetwórców. Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające podczas którego zweryfikujemy praktyki w 70 wybranych skupach znajdujących się na terenie województwa lubelskiego oraz mazowieckiego. Oba regiony są liderami w produkcji malin – wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Kontrole ruszyły w tym tygodniu. Inspekcja Handlowa bada zjawiska jakie zachodzą na rynku owoców miękkich, przede wszystkim skupiając się na sposobie funkcjonowania podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w zakresie skupu świeżych malin, w tym w szczególności poziomu i sposobu ustalania cen skupu.
Kto ustala cenę malin?
Kontrolerzy zbiorą również informacje dotyczące cen, po których kontrolowany punkt skupu dokonywał zakupu malin, zestawienia transakcji z obiorcami oraz czy warunki na jakich owoce są kupowane są uczciwe.
Zebrany materiał będzie na bieżąco przez nas analizowany. Niezależnie od wyników tego badania, również dziś rozpoczęliśmy kontrolę pięciu największych przetwórców malin w Polsce. Chcemy sprawdzić kto i jak ustala cenę malin, czy robi to samodzielnie oraz czy nie dochodzi tu do nieprawidłowości związanych z wykorzystywaniem przewagi kontraktowej – wyjaśnia Tomasz Chróstny.
Urząd ustali też, czy skup malin nie odbywał się z naruszeniem prawa konkurencji. Za zmowę cenową lub podział rynku grozi kara do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy za każdą z praktyk oraz do 2 mln zł na osoby zarządzające firmą, które są bezpośrednio odpowiedzialne za niedozwolone ustalenia. Natomiast za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej przedsiębiorcy grozi kara do 3 proc. jego rocznego obrotu.