Polska to wciąż „dobre miejsce do inwestowania”. Ale mamy problemy

by Leszek Sadkowski

Prawie dwie trzecie firm zagranicznych działających w Polsce podkreśla, że ​​ich kondycja biznesowa pozostaje „dobra” – i to pomimo ataku Rosji na Ukrainę i wysokiej inflacji. To jedno z głównych stwierdzeń najnowszej ankiety koniunkturalnej przeprowadzonej na zlecenie Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska) i 14 innych izb zrzeszonych w międzynarodowej sieci IGCC.

Wyzwanie dla inwestorów

W tym roku sytuacja rynkowa ponownie stanowi wyzwanie dla inwestorów. Pandemia, wzrost cen i zakłócenia w łańcuchach dostaw nadal wpływają na gospodarkę – ocenia Lars Gutheil, dyrektor generalny i członek zarządu AHK Polska. – Zbrodnicza agresja Rosji na Ukrainie znacznie zwiększyła presję na firmy. Fakt, że inwestorzy nie tracą optymizmu, pokazuje, jak silny jest handel zagraniczny. Międzynarodowe firmy wraz ze swoimi polskimi partnerami wnoszą istotny wkład w stabilizację trudnej sytuacji politycznej –  dodał Gutheil.

Z ankiety wynika, że dziewięciu na dziesięciu ankietowanych zakłada, że ​​ich eksport wzrośnie w bieżącym roku lub przynajmniej utrzyma się na poziomie roku ubiegłego. Podobnie 90 procent ankietowanych spodziewa się dalszego wzrostu sprzedaży w 2022 r. lub utrzymania go na podobnym poziomie. 30 procent firm zamierza zaś zwiększyć wolumeny swoich inwestycji. W ponad 2/5 badanych firm spodziewany jest wzrost zatrudnienia, a 72 procent ankietowanych pozytywnie ocenia rozwój polskiej gospodarki w bieżącym roku.

Wśród czynników wpływających na atrakcyjność prowadzenia biznesu w Polsce znalazło się członkostwo w Unii Europejskiej, które zostało ocenione najwyżej (94,8 procent ocen pozytywnych). Drugi najważniejszy czynnik, dzięki któremu Polska jest oceniana pozytywnie to kwalifikacje pracowników. Na trzecim miejscu znalazła się jakość i dostępność lokalnych dostawców. Respondenci nisko ocenili zaś walkę z korupcją i przestępczością, elastyczność prawa pracy oraz koszty pracy. Najniżej oceniono przewidywalność polityki gospodarczej oraz wysokość podatków (odpowiednio 62,8 i 55,2 procent negatywnych stwierdzeń) – czytamy w raporcie.

Skutki rosyjskiej wojny agresji na Ukrainę

W badaniu przeanalizowano także osobno ekonomiczne konsekwencje rosyjskiego ataku na Ukrainę. 80 procent firm twierdzi, że powoduje to wzrost kosztów energii elektrycznej, surowców i kosztów ogólnych. 65 procent spodziewa się zakłóceń w łańcuchach dostaw i logistyki. 47 procent uważa, że ​​surowców i środków produkcji jest coraz mniej.

To wymusi na firmach alternatywne rozwiązania energetyczne i zmusi do optymalizacji zachowań, co może zaprocentować w przyszłości.

Możesz również lubić