Pandemia sprawiła, że co dziewiąty pracownik zmienił formę zatrudnienia z pracodawcą. Wśród młodych osób do 24 roku życia – nawet co piąty musiał zgodzić się na nową umowę. Najczęściej przechodzono z umowy zlecenia lub o dzieło na umowę o pracę.
Ten scenariusz dotyczył co czwartej osoby zmieniającej formę zatrudnienia. Nieco mniej, bo 21 procent pracowników musiało się mierzyć z odwrotnym scenariuszem. 14 procent osób przeszło na własną działalność gospodarczą.
Pandemia wywołała niemałe zamieszanie na rynku pracy. Strach i niepewność dominowały wśród pracowników i pracodawców. Miało to swoje konsekwencje, m.in. z punktu widzenia preferowanej formy zatrudnienia. Na pewno wśród pracowników wzrosła wartość umowy o pracę i widzimy, że najczęściej właśnie tak zmieniały się kontrakty w pandemii. To oczywiście było związane z działaniem tarcz antykryzysowych, które premiowały utrzymywanie miejsc pracy i zatrudnienie w oparciu o tę formę. Wiele osób mierzyło się jednak z przejściem z umowy o pracę na umowę zlecenie, umowę o dzieło czy B2B – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service.
Nowa rzeczywistość, nowa umowa
Z badania omnibusowego zleconego przez Personnel Service wynika, że zdecydowana większość pracowników, bo 85 procent, nie musiała mierzyć się w pandemii ze zmianą formy zatrudnienia z pracodawcą. To dobra informacja wskazująca na stabilność rynku pracy nawet w niepewnych czasach. Jednak ten scenariusz nie dotyczył wszystkich. 11 procent zatrudnionych musiało zmienić kontrakt z pracodawcą. Najczęściej dotyczyło to młodych zatrudnionych do 24 roku życia – wśród nich niemal co piąty otrzymał nową umowę. Najrzadziej zmiany dotyczyły najstarszych pracowników, bo aż 93 procent utrzymało w pandemii dotychczasowy kontrakt z pracodawcą.
Na szczegółowe pytanie o to, jak zmieniła się forma zatrudnienia pracowników w pandemii 25 procent odpowiedziało, że przeszli z umowy zlecenia lub o dzieło na umowę o pracę. Z odwrotnym scenariuszem mierzyło się nieco mniej, bo 21 procent zatrudnionych. Na kolejnych miejscach znajduje się własna działalność gospodarcza – 7 procent pracowników przeszło z umowy o pracę na B2B i również 7 procent z umowy zlecenia lub o dzieło na B2B.
Przejście z umowy o pracę na własną działalność gospodarczą dotyczyło zwłaszcza pracowników od 35 do 44 roku życia. Myślę, że dominują dwa scenariusze. Pierwszy, nieco gorszy z punktu widzenia pracownika, to pracodawca był motorem do zmian i zasugerował przejście na B2B. W wielu przypadkach alternatywą mogło być zwolnienie. Drugi scenariusz to przejście na B2B jako świadoma decyzja, związana z rozwojem własnego biznesu, bo to grupa pracowników świadomych, którzy mają już doświadczenie i pomysł na swoją karierę – wskazuje Inglot.
Za co pracownicy cenią umowę o pracę?
Umowa o pracę, której status w pandemii wzrósł, oferuje kilka istotnych przewag, na które zwracają uwagę pracownicy. Najważniejszy okazuje się płatny urlop istotny dla 71 procent zatrudnionych. Na drugim miejscu znajdują się składki emerytalne i zdrowotne odprowadzane od całości wynagrodzenia, które wskazuje 59 procent osób. Podium zamyka płatne zwolnienie chorobowe (54 procent wskazań). Już poza pierwszą trójką najważniejszych zalet umowy o pracę znalazły się jeszcze takie aspekty jak: płatne nadgodziny (29 procent), bezpieczny okres wypowiedzenia (23 procent) czy prawo do urlopu macierzyńskiego lub wychowawczego (13 procent).