Jak powszechnie wiadomo nie jest łatwo być seniorem w Polsce. Mimo że niemal dwóch na trzech ogranicza wydatki do minimum, wielu ubiera się w sklepach z używaną odzieżą i sięga po pomoc rodziny oraz znajomych, a także dorabia, to co drugi przyznaje w badaniach, że nie posiada żadnych oszczędności, a nawet zmaga się z kłopotami finansowymi. Efekt? Zaległości najstarszego pokolenia wobec banków, firm pożyczkowych i dostawców usług szybko rosną.
387 tys. osób w wieku 65+ lat ma już 10,7 mld zł przeterminowanych długów – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK. W ujęciu regionalnym emerytki i emeryci spłacają swoje zobowiązania gorzej niż reszta mieszkańców na Śląsku, w Małopolsce oraz woj. łódzkim, świętokrzyskim i kujawsko-pomorskim.
Miliardowe długi
Dzień Babci i Dziadka był wyjątkową okazja do podziękowania za wspólnie spędzony czas oraz wsparcie, w tym finansowe, które zapewnia rodzinom ok. 6 proc. osób od 65 roku życia. Według badań przeprowadzonych dla BIG InfoMonitor „Problemy finansowe i zadłużenie Polaków” nieco więcej osób w wieku 65+ deklaruje jednak, że to oni muszą wyciągać rękę po pomoc do bliskich. 8 proc. seniorów nie jest potem w stanie oddać rodzinie pożyczonych pieniędzy. Wszystko dlatego, że co drugi (49 proc.) zmaga się z problemami finansowymi. Tyle samo przyznaje też, że nie ma żadnej poduszki finansowej.
Liczba osób żyjących od pierwszego do pierwszego rośnie z każdym miesiącem, przy jednoczesnym wzroście kwoty zaległości, wynikającej z nieterminowego regulowania zobowiązań.
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, w listopadzie 2022 r. zaległe zobowiązania osób, które mają 65 lat i więcej wynosiły już blisko 10,7 mld zł, z czego 6 mld zł to zaległości kredytowe, a blisko 5,7 mld zł pozakredytowe. Przez rok wzrosły o 423 mln zł. Przybyło też niesolidnych dłużników o 3,8 tys. – do 387 tys. osób. Średnio na osobę przypada ponad 27,5 tys. zł nieuregulowanych zobowiązań. Problemy z płatnościami częściej zdarzają się kobietom, ale większe zaległości mają mężczyźni, tej płci jest też rekordzista – 66 latek z Mazowsza z długiem przekraczającym 80,5 mln zł.
Seniorzy bardziej solidni
Nie ma wątpliwości, że tegoroczne święto seniorów to dobry moment, by zapytać czy najbliżsi potrzebują pomocy, również finansowej – oceniają badacze. Na rodziców czy dziadków, dzieci i wnuczkowie powinni zwrócić szczególnie uwagę w regionach, gdzie młodsze pokolenia radzą sobie lepiej z opłacaniem rachunków oraz rat kredytów i pożyczek niż najstarsi.
Jak wynika ze statystyk BIG InfoMonitor, tak jest na Śląsku, w Małopolsce czy w województwach: łódzkim, świętokrzyskim i kujawsko-pomorskim. Najbardziej tę różnicę widać na Górnym Śląsku, gdzie problemy z codziennymi płatnościami ma niemal 16 proc. tamtejszych mieszkańców od 65 roku życia, podczas gdy dla wszystkich osób pełnoletnich odsetek ten też jest wysoki, ale wynosi niecałe 14 proc. Generalnie w 11 województwach seniorzy są jednak bardziej solidni niż młodsze pokolenia.
Zbieranie na czarną godzinę
Najstarsza grupa wiekowa jest wyraźnie podzielona jeśli chodzi o możliwości finansowe. Jedna połowa ma kłopoty, a druga połowa deklaruje, że bez względu na wysokość emerytur i rosnące ceny udaje się jej utrzymać budżet domowy w dobrej kondycji, a nawet coś odłożyć.
Jak pokazuje badanie „Stosunek Polaków do oszczędzania w czasach drożyzny”, większość oszczędzających seniorów zbiera na czarną godzinę. Zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych wydatków (67 proc.) czy sytuacji wyjątkowych (34 proc.) znalazło się wśród najczęstszych powodów gromadzenia funduszy. Na kolejnym miejscu pojawiły się cele zdrowotne, konieczność dopełnienia bieżących wydatków (17 proc.) czy finansowe wsparcie dzieci (11 proc.).
Tak naprawdę, w najstarszym pokoleniu w ten czy w inny sposób oszczędzają niemal wszyscy. Blisko dwie trzecie zadeklarowało w ankiecie, że np. ogranicza bieżące wydatki do minimum. To ekstremalny wynik na tle pozostałych pokoleń, gdzie o tak restrykcyjnym podejściu do finansów mówi średnio ok. 43 proc. respondentów. Poza tym seniorzy prawie dwa razy częściej (29 proc.) niż wszyscy badani (16 proc.) kupują odzież używaną.
Osoby na emeryturze m.in. ze względów ekonomicznych decydują się też na pójście do pracy. O dorabianiu mówi już co piąty ankietowany. Według ostatnich dostępnych danych z ZUS za 2021 r., oficjalnie pracę podejmowało i kontynuowało blisko 813 tys. emerytów i rencistów z niemal 6,1 mln pobierających świadczenia – W ostatnim czasie powrót na rynek pracy jest łatwiejszy ze względu na niskie bezrobocie i trudności ze znalezieniem pracowników przez wiele branż, co spowodowane jest niekorzystną sytuacją demograficzną – zwraca uwagę prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk BIG InfoMonitor.
Sytuacja finansowa, a inflacja
Przyczyn kłopotów finansowych najstarszego pokolenia podobnie jak i całego społeczeństwa, należy doszukiwać się w rosnących kosztach życia.
Zasadnicza różnica między emerytami a aktywnymi zawodowo polega jednak na znacznie mniejszych domowych budżetach jakie mają do dyspozycji ci pierwsi. Relacja emerytury do wynagrodzenia wynosi obecnie ok. 40 proc. Nawet gdy seniorzy mówią o oszczędzaniu, badanie wyraźnie pokazuje, że tylko nieliczna grupa respondentów oszczędza na przyjemności jak choćby na wypoczynek (17 proc.) czy realizację pasji (8 proc.). Dla większości tego typu plany są poza zasięgiem. Aktualnie wyzwaniem okazuje się przystosowanie do życia w otoczeniu wysokich cen, które – mimo oczekiwanej dezinflacji na wyższym poziomie pozostaną z nami na dłużej. Spadnie jedynie dynamika wzrostu cen – podsumowuje Rogowski.
***
Największe zaległości posiadają mieszkańcy woj. mazowieckiego. Łącznie mają ponad 2 mld zł nieuregulowanych płatności. Kolejne miejsca zajmują zameldowani w województwach śląskim (1,5 mld zł) i dolnośląskim (920 mln zł). Najmniej niespłaconych długów mają natomiast osoby z woj. podlaskiego (165 mln zł) i generalnie na wschodzie kraju.