Najmniejsza wyspa do kupna jest w stanie Nowy Jork. Tania nie jest

by Leszek Sadkowski

Dla miłośników wody i spokoju nie ma lepszego miejsca do zamieszkania niż prywatna wyspa. Ale żeby ją kupić trzeba mieć gruby portfel i przygotować morze gotówki. Dotyczy to nawet wysp o najmniejszej powierzchni. Oto przegląd małych wyspiarskich posiadłości wystawionych na sprzedaż.

Najmniejszą wyspą w zestawieniu HRE Investments jest wyspa św. Marii położona na rzece św. Wawrzyńca w stanie Nowy Jork. Obszar ten jest określany mianem regionu Tysiąca Wysp, a ta niewielka wyspa zajmuje powierzchnię 0,3 akrów, czyli 1,2 tys. metrów kw.

Niewątpliwą zaletą tej prywatnej wyspy jest otaczająca ją krystalicznie czysta woda oraz możliwość dokowania jachtów i łódek. Wyspa jest ponadto połączona z sąsiadującymi skrawkami lądu poprzez drewniany most. Na jej skraju znajdziemy również dom zbudowany w całości z drzewa cedrowego z 4 sypialniami i 2 łazienkami – czytamy w opisie.

Ile kosztuje ta amerykańską oaza spokoju na małej skalistej wyspie? Nabyć ją można za 1,2 mln dolarów, tj. ponad 5,6 mln złotych a więc wcale niemało.

Azyl u wybrzeży Kanady

Dość blisko, ale już w Kanadzie na terenie Wielkich Jezior znajdziemy drugą z najmniejszych wysp wystawionych na sprzedaż. Jest to propozycja dla osób lubiących chłodniejszy klimat oraz tych, którzy unikają słońca i upałów. Ale kto nie lubi piaszczystych plaż z palmami kokosowymi?

Wyspa ta o powierzchni zaledwie 1,21 akrów, czyli około 5 tys. metrów kw. jest osłonięta zatoką Georgian. Zatoka ta to jedna z największych części jeziora Huron. Wyspa stwarza więc idealne warunki do odpoczywania w spokoju, ale i pływania łodziami czy wędkowania. Niedostępnego charakteru nadają wyspie skaliste wybrzeża oraz dom położony na jej krańcu z przystanią dla łodzi – taki jest jej opis.

Ile to kosztuje? Niecały 1 mln dolarów kanadyjskich, co daje ponad 3,6 mln złotych.

Florydzka wyspa ukochanych

Jeśli kogoś jednak woli cieplejszy klimat północnej Ameryki to może go zainteresować propozycja z Florydy i to w dodatku z nutą miłości, bo tzw. wyspa ukochanych położona jest u zachodnich wybrzeży tego półwyspu.

Powierzchnia wyspy to 2,12 akrów, czyli 8,5 tys. metrów kw. i jest całkowicie porośnięta roślinnością typową dla tego regionu geograficznego. Dzikość tego miejsca stanowi więc idealną okazję dla osób ceniących sobie bliskość natury. Istnieje również możliwość jej zabudowania w postaci małej rezydencji lub domku wakacyjnego. Romantyzmu nadaje nie tylko sama nazwa, ale i możliwość oglądania zachodów Słońca nad zatoką Meksykańską – czytamy w raporcie.

I jeszcze cena tego wyspiarskiego raju – przygotować należy prawie 800 tys. dolarów, czyli ponad 3,7 mln złotych. Miejsce to oferuje w zamian ciszę i dzikim charakter, co pozwala na aktywne formy spędzania czasu – począwszy od wędkowania, obserwacji ptaków, pływania kajakiem, a kończąc na surfowaniu po falach.

Możesz również lubić