W Polsce w roku 2023 wyprodukowano 26 mln urządzeń AGD, w tym prawie 23 mln szt. dużego AGD. W przypadku sprzętu wielkogabarytowego wytworzono o 3 mln mniej urządzeń niż w 2022 roku oraz o 7,5 mln urządzeń mniej niż w rekordowym pod względem wykorzystania mocy produkcyjnych 2021 roku. Pomimo wspomnianych spadków Polska nadal utrzymuje pozycję europejskiego lidera produkcji AGD – dostarcza ok. 40 procent urządzeń dużego AGD wyprodukowanych w całej Unii Europejskiej. Polska jest także drugim eksporterem AGD na świecie, czyli w tej branży jesteśmy prawdziwą potęgą.
Wojciech Konecki, Prezes Zarządu Związku producentów AGD, APPLiA Polska:
2023 rok nie obszedł się z branżą AGD łaskawie. Musieliśmy borykać się z inflacją, opóźnionym efektem COVID-owym, wzmożoną ostrożnością zakupową detalistów, nowymi łańcuchami dostaw i lokalnym skutkiem wojny w Ukrainie. Pozostaje jednak optymizm wynikający z przeświadczenia, że „gorzej być nie może” oraz przewidywanego wzrostu popytu napędzanego KPO.
Ponad połowę produkcji stanową pralki, zmywarki oraz suszarki do ubrań. Około 90 procent polskiej produkcji trafia na eksport – najwięcej na rynek niemiecki, francuski oraz brytyjski. W podziale na produkty dużego AGD, Polska jest największym na świecie eksporterem suszarek do ubrań (31 procent) oraz zmywarek do naczyń (24 procent).
Wzmożona aktywność fabryk z Turcji i Dalekiego Wschodu, a także spadek konsumpcji w krajach Europy Zachodniej boleśnie odbiły się na polskim eksporcie sprzętu AGD. Jego wartość w przypadku sprzętu wielkogabarytowego była o 13 procent niższa niż w ubiegłym roku.
Spada sprzedaż w kraju
Według szacunków APPLIA w roku 2023 konsumenci wydali na duże i małe AGD 17,3 mld zł (wartość brutto), o 4 procent mniej niż w roku ubiegłym. Dostawy dużego AGD producentów i importerów do dystrybucji wyniosły 9,2 mld zł netto i były niższe o 6 procent niż 2022 r.
W całym roku sprzedano 6,4 mln szt. urządzeń dużego AGD – o 11 procent mniej niż w 2022 r. W ujęciu ilościowym rynek skurczył się do roku 2019. Porównując te dane z rekordowym rokiem 2021 mamy do czynienia ze zmniejszeniem ilości sprzedaży wielkogabarytowego sprzętu o 1,4 mln szt. Spośród całego asortymentu swój udział umocniła największa kategoria produktowa, czyli urządzenia chłodnicze – 27 procent (wart.).
W całym roku 2023 wzrosty odnotowano jedynie w pralkach wąskich oraz kuchenkach gazowych, a także w niszowych kategoriach jak lodówki jednodrzwiowe czy lodówki z zamrażalnikiem na górze. Udział sprzętu do zabudowy stanowi 39 procent wolumenu dużego AGD.
Przyszedł czas korekty
Niektórzy byli zaskoczeni pewnymi trendami rynkowymi, jednak dla większości specjalistów spadek popytu był do przewidzenia. Po okresie COVID-owej prosperity, kiedy to konsumpcja napędzana była zakupami osób rezygnujących z wyjazdów wakacyjnych lub wyjścia do kina, przyszedł czas korekty – dodaje Wojciech Konecki.
Rynek małego AGD zmalał wartościowo w roku 2023 o ok. 2 procent. Według szacunków APLIA wart jest on ok. 4,6 mld zł netto. Ekspresy do kawy to największa kategoria – w Polsce w ubiegłym roku sprzedało się 550 tys. sztuk (-18 procent r/r). Drugą co do wielkości kategorią są odkurzacze.
Potencjalne oszczędności
Warto dodać, że AGD od blisko 20 lat finansuje recykling zużytego sprzętu w ramach tzw. Rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Wydano na to już ponad 1,5 mld zł. Cały asortyment AGD od lat jest wytwarzany w oparciu o ekoprojektowanie nakierowane na ograniczanie szkodliwych substancji, redukcję zużycia zasobów oraz zwiększanie dostępności części.
W ocenie branży oferowany obecnie sprzęt AGD to nowoczesne urządzenia pozwalające oszczędzać czas oraz prąd i wodę, a co za tym idzie zmniejszać rachunki gospodarstw domowych. Dzisiejsze lodówki w najwyższej klasie energetycznej A zużywają o 25 procent mniej energii niż lodówki w starej klasie A produkowanej kilkanaście lat temu, które nadal wykorzystywane są w naszych domach.
Wymiana takiego sprzętu to oszczędność ok. 320 kWh oraz 310 zł na rachunku za prąd rocznie. Postęp technologiczny w innych kategoriach także posiada istotny potencjał oszczędzania zasobów.
Ale w Polsce wiele gospodarstw wciąż posiada starsze urządzenia, których wymiana pozwoliłaby na zaoszczędzenie nawet kilku TWh w skali roku. Jest to wielkość niebagatelna biorąc pod uwagę fakt, że 14 mln gospodarstw domowych konsumuje w Polsce 30 TWh – oszacował Radosław Maj, Project Manager w APPLiA.