Na freelance 30 proc. programistów osiąga dochód powyżej 10 tysięcy złotych. Z drugiej strony tylko 11 proc. copywriterów, choć należą oni do jednej z najlepiej wykształconych profesji, deklaruje zarobki na poziomie pozwalającym na swobodne utrzymanie się – wynika z najnowszego raportu Useme nt. freelancingu w Polsce. Jak wygląda sytuacja w pozostałych branżach?
W swoim najnowszym raporcie “Branże freelancingu w Polsce 2022: zarobki, zlecenia i czas pracy” Useme przeanalizowało sześć najpopularniejszych wśród wolnych strzelców profesji. Analiza zawiera takie branże jak: copywriting i social media, grafika i projektowanie 3D, usługi multimedialne (video, animacja, fotografia), usługi IT, usługi webdeveloperskie (dot. stron i sklepów online) oraz tłumaczenia.
Kojarzone profesje
Nasze najnowsze badanie potwierdza, że profesje, z którymi najczęściej kojarzymy freelancing są tymi najpopularniejszymi, a największa część wolnych strzelców specjalizuje się w „copywritingu i mediach społecznościowych” – to aż niemal 27 proc. naszego rynku – tłumaczy Przemysław Głośny, CEO Useme.
W drugiej części raportu “Freelancing w Polsce 2022” skupiliśmy się na zaprezentowaniu informacji dotyczących czasu pracy, ilości zleceń, średnich zarobków, wykształcenia oraz tego, dla kogo freelancerzy pracują najczęściej i jak często realizują projekty dla klientów zagranicznych. Wierzę, że zebrane dane pomogą określić perspektywy i kierunki rozwoju każdej z branż, a także możliwości zawodowe osób, które zdecydują się na freelancing w danej dziedzinie – dodaje.
Freelancing w Polsce
Z tegorocznego badania ponad tysiąca specjalistów wyłania się pewna dysproporcja w kontekście wykształcenia. Najwyższy odsetek wolnych strzelców z wyższym wykształceniem pracuje jako tłumacze (96 proc.). Ma to związek z tym, że tłumacze zwykle są absolwentami filologii obcych, które w programach kształcenia mają specjalizacje translatorskie. Nieco dalej za nimi znajdują się copywriterzy (76 proc).
W pozostałych branżach freelancingu wyższe wykształcenie kierunkowe jest mile widziane, ale jego brak nie stanowi dużego utrudnienia. Większe znaczenie od zdobytego dyplomu ma niejednokrotnie portfolio potwierdzające zdobyte umiejętności – ocenili twórcy opracowania.
Posiadanie portfolio jest powszechne wśród takich profesji jak: grafika, projektowanie czy usługi multimedialne (fotografia, wideo i animacja). Podobnie wygląda to wśród webdeveloperów i programistów, gdzie absolwentami studiów wyższych jest kolejno 58 proc. oraz 54 proc. Co ciekawe, największy odsetek specjalistów z wykształceniem średnim znajduje się w branży programowania i IT – 45 proc.
W branżach technicznych często bardziej od studiów kierunkowych liczą się samodzielnie nabyte umiejętności oraz indywidualny warsztat i to one są głównym czynnikiem decydującym o zarobkach czy liczbie realizowanych zleceń, w tym tych długoterminowych. Dotyczy to takich dziedzin, jak programowanie, prace deweloperskie, grafika czy multimedia – wyjaśnia Przemysław Głośny.
Najbardziej dochodowe branże
Wysokość zarobków w poszczególnych profesjach odpowiada różnicom, jakie daje się zauważyć również wśród pracowników etatowych. Jak co roku prym wiedzie programowanie, to właśnie wśród freelancerów pracujących w IT odsetek tych zarabiających na zleceniach powyżej 10 tysięcy złotych jest najwyższy i wynosi ok. 30 proc.
Pozostałe branże rzadko osiągają tak wysokie średnie zarobki. Co może być zaskoczeniem, dotyczy to także deweloperów, którzy zajmują się budowaniem stron www i sklepów online. Jest to grupa, wśród której najmniejszy odsetek freelancerów, gdyż jedynie 2 proc. deklaruje zarobki powyżej 10 tys. Do bardziej dochodowych profesji – takich, w których freelancerzy zarabiają powyżej 5 tysięcy złotych na miesiąc – zaliczają się tłumaczenia (18 proc.) oraz grafika i projektowanie 3D (16 proc.) – czytamy w raporcie.
Z kolei zarobki wśród copywriterów potwierdzają stereotyp, zgodnie z którym jest to najsłabiej wynagradzana branża wśród wolnych strzelców. Zaledwie 11 proc. ankietowanych deklaruje zarobki na poziomie pozwalającym na swobodne utrzymanie się (powyżej 5 tys, zł netto na miesiąc). Jednak warto pamiętać, że copywriting to branża w której często wykonuje się zlecenia dodatkowe, dorabiając w pracy na etat (46 proc. ankietowanych pracuje do 4h dziennie).
Jednocześnie jest to także najbardziej zapracowana grupa freelancerów – 22 proc. copywriterów deklaruje realizację ponad 10 zleceń w ciągu miesiąca – to najwyższy odsetek wśród wszystkich przebadanych profesji. W tym gronie należy wspomnieć również o tłumaczach – 18 proc. wykonuje ponad 10 projektów. Najmniej zleceń realizują natomiast programiści i webdeveloperzy, u których prym wiodą 1-2 w ciągu miesiąca (kolejno 44 proc. i 43 proc.). Co natomiast ze współpracami długofalowymi? Najbardziej angażują się w nie programiści (16 proc.) oraz copywriterzy (12 proc.).
Tych freelancerów szukają duże firmy
W tegorocznej edycji badania specjaliści wskazali, że ich najważniejszymi klientami są mikroprzedsiębiorstwa (42,6 proc.) oraz małe i średnie firmy (35,8 proc.). Z jakich branż wolni strzelcy najczęściej pracują z korporacjami i mogą liczyć na prestiżowe zlecenia?
Zdecydowanie w najlepszej sytuacji znajdują się programiści (14 proc.), tuż za nimi są tłumacze (12 proc.) oraz freelancerzy, którzy zajmują się usługami multimedialnymi: fotografią, animacją i wideo (11 proc.). Duże firmy najrzadziej korzystają z usług copywriterów (9 proc.) i grafików (5 proc.) – a więc specjalistów, których relatywnie tanio można zatrudnić na stały etat lub zlecić wykonanie ich zadań wyspecjalizowanej agencji interaktywnej – podają badacze.
Polscy freelancerzy dla zagranicznych klientów
W pierwszej części raportu 39 proc. ankietowanych zadeklarowało, że wśród ich klientów pojawiają się również firmy zagraniczne. Jak to wygląda w odniesieniu do konkretnych profesji?
Od kilku lat obserwujemy wśród polskich specjalistów trend realizowania zleceń dla zagranicznych klientów – dotyczy to przede wszystkim programistów. W branży IT powszechna obecność języka angielskiego sprawia, że aż 52 proc. ankietowanych przez nas freelancerów przyznała, że pracuje również nad projektami spoza Polski. Wielu programistów pracuje na przykład dla firm z USA, gdzie zarobki są zdecydowanie lepsze – komentuje Głośny.
Najmniejszy odsetek stanowią copywriterzy, wśród których 74 proc. ankietowanych zadeklarowała, że nie pracuje dla klientów zagranicznych. Co ciekawe, równie niechętnie zlecenia spoza Polski podejmują deweloperzy, którzy stawiają strony www i sklepy online oraz fotografowie, animatorzy i specjaliści wideo (po 65 proc.). W przypadku fotografów poważnym utrudnieniem może być dojazd na sesje zdjęciowe lub wysyłka towarów do sesji produktowych.