Inflacja dotyka również freelancerów, ale większość nie ma powodów do paniki. Programiści, specjaliści IT, copywriterzy – freelancerzy z tych branż nie muszą martwić się o zlecenia, a wręcz podnoszą stawki. Rękodzielnicy, graficy i architekci narzekają z kolei na odpływ klientów. Ponad 40 procent polskich freelancerów pracuje jednocześnie na etacie i choć większość posiada oszczędności, ponad połowa w ostatnim czasie postanowiła wydawać mniej.
W swoim badaniu Useme przyjrzało się kilku istotnym kwestiom, które mogą ulegać zmianom podczas inflacji. Są nimi: zmiany w liczbie zleceń, ewentualne podwyżki lub obniżki stawek freelancerów, zarządzania wydatkami, posiadanie oszczędności, a także podejście do pracy etatowej.
Zależność branżowa
Połowa freelancerów nie zauważa zmian w liczbie zleceń, choć niektóre branże są bardziej zagrożone spadkami. Prawie 30 procent zaobserwowało w ostatnim czasie zmniejszenie liczby zleceń lub klientów. Jest to wynikiem niepokojącym, jednak według prawie 1/4 z nich liczba ta nie zmieniła się w ostatnim czasie lub wręcz zwiększyła (54 procent – bez zmian, 18 procent – zwiększenie liczby zleceń).
Sytuacja wygląda bardzo podobnie jeśli przyjrzymy się poszczególnym branżom, choć w niektórych z nich zmiany są wyraźniejsze. Zdecydowana większość, bo aż 81 procent programistów twierdzi, że liczba klientów nie zmieniła się lub wręcz zwiększyła (72 procent nie widzi zmian, a 9 procent ma więcej zleceń/klientów). Także w przypadku copywritingu – 78 procent, doradztwa i consultingu – 75 procent czy SEO/SEM – 73 procent sytuacja nie uległa zmianie lub poprawiła się – czytamy w opracowaniu.
Największe spadki zleceń dostrzegalne są natomiast w działalności manualnej, naprawach i rękodziele. Połowa respondentów przyznała, że liczba zleceń się zmniejszyła, a jedynie 13 procent uznało, że jest ich więcej. Inne kategorie, gdzie freelancerzy zanotowali zmniejszenie liczby klientów to grafika (37 procent uważa, że zleceń jest mniej) i architektura (36 procent).
Zmiany w zarządzaniu wydatkami
Prawie połowa freelancerów postanowiła wydawać mniej, a związane z inflacją zmiany nastąpiły w kwestii rozporządzania przez freelancerów swoimi wydatkami. Na pytanie “Czy planujesz lub ostatnio zmieniłeś sposób rozporządzania swoimi wydatkami?” 1/3 badanych odpowiedziała, że pozostały one na tym samym poziomie. 44 procent wydaje lub planuje wydawać mniej, z czego 17 procent – zdecydowanie mniej.
Większe rozbieżności zaobserwować można w zależności od branży. Wśród osób zajmujących się doradztwem i consultingiem, tylko 13 procent wydaje obecnie tyle, co wcześniej, a aż 3/4 zadeklarowało, że wydaje lub chce wydawać mniej. Podobnie w przypadku działalności polegających na wykonywaniu prac manualnych, gdzie połowa respondentów odpowiedziała, że wydaje zdecydowanie mniej, a tylko 1/4 tyle, co wcześniej. Ostatnia wspomniana grupa w największym stopniu została dotknięta spadkiem liczby zleceń – wynika z szacunków.
Jednocześnie, co czwarty badany wykonujący zlecenia z kategorii copywriting, a także programowanie i IT, czyli branż, których przedstawiciele zadeklarowali stabilną liczbę klientów lub ich wzrost przyznało, że wydaje obecnie więcej.
Freelancerzy, a oszczędności
Zdecydowana większość freelancerów (72 procent) biorących udział w badaniu Useme posiada oszczędności. Choć wydawać by się mogło, że osoby najmłodsze, wchodzące dopiero na rynek pracy, nie dysponują własnymi oszczędnościami, a tendencja ta ulega zmianie wraz z wiekiem, wśród respondentów badania widać trend odwrotny – wynika z badania.
I tak, 70 procent osób w przedziale wiekowym 18-25 lat oraz 75 procent w wieku 26-35 lat posiada oszczędności. Wartość ta stopniowo spada wraz z wiekiem – twierdząco na pytanie o oszczędności odpowiedziało 60 procent osób w wieku 46-55 lat oraz 46 procent badanych powyżej 55 lat.
Posiadanie oszczędności najczęściej potwierdzali przedstawiciele i przedstawicielki branż takich jak SEO i SEM (88 procent) oraz architektura (86 procent), a najrzadziej wykonujący działalność manualną, rękodzielnictwo i naprawy (50 procent).
Wyższe stawki za pracę
Nieco ponad połowa (52 procent) badanych Useme przyznała, że podniosło w ostatnim czasie swoje stawki, a 45 procent pozostawiło je na dotychczasowym poziomie. Tylko 3 procent zdecydowało się na obniżenie.
Na zmiany nie zdecydowało się 71 procent wirtualnych asystentów i asystentek, 65 procent osób wykonujących tłumaczenia, a także 61 procent freelancerów z branży SEO/SEM. Najwięcej osób (13 procent), które zdecydowały się na obniżenie stawek pracuje w branży doradztwa i consultingu. Koreluje to zapewne z deklaracją takiego samego odsetka badanych na temat zmniejszenia swoich wydatków. Podwyżki najczęściej deklarowali natomiast przedstawiciele branż takich jak fotografia, wideo i animacja (66 procent) oraz architektura (57 procent) – czytamy.
Co ciekawe, rzadziej robili to rodzice – 52 procent z nich pozostało przy dotychczasowych kwotach, a 44 procent je podniosło, podczas gdy wśród osób bezdzietnych tylko 41 procent nie zmieniło stawek, a 56 procent zdecydowało się je podwyższyć.
Dodajmy, że 43 procent freelancerów pracuje również na etacie, a prawie 20 procent zrezygnowała ze stałej pracy na rzecz freelancingu. W porównaniu do 2021 roku, z etatu zrezygnowało 25 procent osób zajmujących się fotografią, wideo i animacją, a także 22 procent architektów i 21 procent copywriterów. Freelancerzy z większości branż pozostali przy stałej pracy, przede wszystkim: specjaliści SEO i SEM (96 procent), osoby wykonujące działalność manualną (88 procent), zajmujące się stronami i sklepami internetowymi (82 procent) oraz doradztwem (83 procent).