Polska należy do grupy najważniejszych producentów i eksporterów wyrobów piekarskich w Unii Europejskiej, a krajowy sektor na tle UE wyróżnia się wysokim tempem rozwoju. Ostatnie lata przyniosły wiele wyzwań, związanych m.in. z presją kosztową. Branża w tym wymagającym okresie radziła sobie dobrze, o czym świadczą wyniki finansowe przedsiębiorstw.
Otoczenie w najbliższych latach powinno być bardziej sprzyjające, szczególnie pod względem popytu. Firmy będą się jednak musiały mierzyć z wieloma wyzwaniami, związanymi m.in. z rosnącymi kosztami pracy, transformacją energetyczną oraz konsolidacją handlu detalicznego – podsumowują analitycy Banku Pekao w najnowszym raporcie sektorowym „Branża piekarnicza. Dobre wyniki w 2023 roku oraz umiarkowanie optymistyczne perspektywy na przyszłość”.
Znaczenie branży
Produkcja wyrobów piekarskich to istotna część krajowego przemysłu spożywczego, odpowiadająca za prawie 5 proc. jego łącznej produkcji.
Znaczenie branży piekarniczej w całym sektorze produkcji żywności jest najwyższe pod względem liczby firm – łącznie na rynku funkcjonuje ich prawie 8 tys., co oznacza, że co 5. firma spożywcza w Polsce zajmuje się właśnie wytwarzaniem wyrobów piekarskich. Sektor zatrudnia ponad 100 tys. osób (4. miejsce w Unii Europejskiej).
Zmiany w produkcji
W ostatniej dekadzie struktura krajowej produkcji wyrobów piekarniczych mocno się zmieniła, co było efektem przeciwstawnych trendów obserwowanych w dwóch głównych segmentach. Malejącym wolumenom pieczywa towarzyszył wzrost produkcji sprzedanej pozostałych wyrobów piekarskich (np. drożdżówki, pączki, croissanty).
We wskazanym okresie wolumen tej drugiej kategorii zwiększył się o prawie 50 proc. W rezultacie jej udział w łącznej produkcji sprzedanej – w ujęciu ilościowym – wzrósł z 12 proc. do 19 proc. Jeszcze większe znaczenie ma ten segment w wartości produkcji, bo 37 proc.. W przypadku pieczywa, pomimo spadków w długim okresie, można wskazać kategorie, które charakteryzują się dynamicznym rozwojem – na przykład pieczywo mrożone. W latach 2015-21 wolumen jego produkcji rósł średnio o 16 proc. rocznie, zaś w 2022 r. dynamika wyniosła aż 21 proc. – czytamy w raporcie.
Zmiany w produkcji w ostatniej dekadzie były w dużej mierze pokłosiem ewolucji krajowego spożycia, charakteryzującej się spadkiem popytu na pieczywo świeże, a wzrostem na pozostałe wyroby piekarskie. Krajowy konsument mocno ograniczył zakupy pieczywa świeżego. Równolegle gospodarstwa domowe zwiększyły konsumpcję pozostałych wyrobów piekarskich o 66 proc.
Jeden z ważniejszych eksporterów
Choć na pierwszy rzut oka pieczywo nie wydaje się produktem masowo wysyłanym poza granice, to jednak eksport jest dość istotnym kanałem sprzedaży. Dotyczy to głównie wyrobów o długim terminie ważności, który umożliwia transport na rynki innych państw.
Eksport generuje przeciętnie 20 proc. łącznych przychodów przemysłu piekarniczego. Wprawdzie jest to istotnie niższy udział niż w całej branży spożywczej (-8 pp), lecz na tyle duży, aby go nie pomijać w analizach. Polska należy nie tylko do europejskiej czołówki producentów wyrobów piekarskich, ale również do grupy największych dostawców w ramach handlu wewnątrz Wspólnoty.
W 2023 roku jej udział w wartości obrotów wyniósł 7 proc. (7. pozycja w UE), zaś w wolumenie 9 proc. (4. miejsce). Polska jest też jednym z ważniejszych eksporterów poza Unię (plasuje się pod koniec pierwszej 10-tki). Warto jednak podkreślić, że zarówno w sprzedaży na rynek Unii, jak i poza Wspólnotę, Polska wyróżnia się ponadprzeciętnym tempem rozwoju.
Wzrost kosztów produkcji
Jednym z ważniejszych wyzwań w 2022 roku był wzrost kosztów produkcji, związany z wysokimi cenami surowców rolnych i energetycznych. Ubiegły rok przyniósł pewną ulgę w tym obszarze, gdyż na rynku światowym i europejskim mocno potaniały zboża.
Osłabieniu uległy też notowania surowców energetycznych. Jednocześnie wyższe były ceny sprzedaży wyrobów piekarskich, choć ten efekt był najbardziej widoczny w 1. połowie 2023 roku. Popyt znalazł się jednak pod presją słabszej kondycji krajowego konsumenta i spowolnienia gospodarczego w UE. Pomimo wielu wyzwań, łączne przychody sektora w ubiegłym roku rosły w tempie dwucyfrowym, a średnia rentowność osiągnęła bardzo wysoki poziom 13 proc.
Zagregowany zysk branży był tym samym o 84 proc. wyższy niż przed rokiem. Mimo bardzo dobrych wyników finansowych, przedsiębiorstwa kolejny rok z rzędu ograniczyły aktywność inwestycyjną.
Grzegorz Rykaczewski, Departament Analiz Makroekonomicznych w Banku Pekao
Perspektywy branży, naszym zdaniem, są umiarkowanie optymistyczne. Ważnym wsparciem sprzedaży pozostaje sam charakter wyrobów piekarskich jako podstawowego produktu spożywczego.
W krótkim okresie wzrost dochodu gospodarstw domowych powinien sprzyjać popytowi na produkty piekarskie, szczególnie w segmencie wyrobów innych niż pieczywo, o wyższej wartości dodanej dla producentów.
***
Od połowy ubiegłego roku dynamika wynagrodzeń w Polsce pozostaje wyższa od inflacji. Efektem jest stopniowy wzrost realnych dochodów krajowych konsumentów. Ta pozytywna relacja powinna utrzymać się przez cały 2024 rok, jak również przez kolejny. Gospodarstwa domowe będą więc bardziej skłonne do zwiększenia wydatków, w tym również na produkty żywnościowe.