Jak wynika z analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego, elektrownie jądrowe mogłyby zaspokoić nawet 38,4 procent prognozowanego na 2043 r. zapotrzebowania na energię elektryczną. Rozwój energetyki jądrowej będzie korzystny dla gospodarki, potencjalnie podnosząc polskie PKB o ponad 1 procent do 2043 r. i generując do 40 tysięcy miejsc pracy w ciągu 50 lat pracy reaktorów. Ponadto, inwestycje w elektrownię jądrową przynoszą o 285 procent wyższą wartość dodaną dla gospodarki w porównaniu z elektrownią gazową i o 33 procent w porównaniu z elektrownią węglową o tej samej mocy. Jednocześnie, nawet 70 procent wartości inwestycji w energetykę jądrową może zostać zrealizowane przez firmy zlokalizowane w Polsce – wynika z raportu PIE „Ekonomiczne aspekty inwestycji jądrowych w Polsce – wpływ na biznes, rynek pracy i społeczności lokalne”.
W przypadku pełnej realizacji polskiego programu jądrowego, czyli budowy 6 bloków, wpływ na wzrost gospodarczy projektu mógłby przekroczyć 1 procent PKB. Szacujemy również, że w związku z budową i funkcjonowaniem elektrowni jądrowych w Polsce powstanie od 26,4 tys. do 39,6 tys. miejsc pracy. W optymistycznym scenariuszu, 70 proc. wartości inwestycji w energetykę jądrową może zostać zrealizowane przez firmy zlokalizowane w Polsce, a wartość inwestycji zrealizowanych przez te przedsiębiorstwa może sięgnąć nawet 130 mld zł – mówi Adam Juszczak, analityk z zespołu klimatu i energii w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE).
Korzyści dla gospodarki
Jak pokazują doświadczenia międzynarodowe, inwestycje w energetykę jądrową pozytywnie przekładają się na wzrost gospodarczy. Prognozowana wartość bezpośredniej produkcji sprzedanej przy budowie 10 GW mocy w elektrowniach jądrowych w Wielkiej Brytanii w latach 2012-2030, po doliczeniu oddziaływania pośredniego i indukowanego wynosi blisko 60 mld EUR.
Energetyka jądrowa pozwala również stworzyć i utrzymać znaczącą liczbę miejsc pracy. Według modeli OECD na każde 1000 MW reaktorów APWR przypada 12 tys. osobolat podczas budowy, 30 tys. osobolat przy obsłudze reaktora, 5 tys. osobolat przy rozbiórce i 3 tys. osobolat przy zajmowaniu się odpadami radioaktywnymi. Doliczając do tego wytworzone pośrednie miejsca pracy (50 tys. osobolat) i indukowane (100 tys. osobolat) łączne zatrudnienie podczas cyklu życia elektrowni jądrowej wynosi 200 tys. osobolat na wybudowane 1000 MW (średnio 4 tys. miejsc pracy przez 50 lat działania elektrowni) (OECD, MAEA, 2018). Przekładając wyniki modelu na proponowane 6 reaktorów mocy zainstalowanej, łączna kreacja miejsc pracy w Polsce może wynieść 1,32 mln – 1,98 mln osobolat (lub też średnio 26,4 tys. – 39,6 tys. miejsc pracy w okresie 50 lat cyklu życia reaktorów) – wynika z opracowania.
Atom lepszy niż węgiel i gaz
Inwestycje w energetykę jądrową przynoszą większe korzyści dla gospodarki niż inwestycje w gaz i węgiel. Budowa elektrowni jądrowych generuje bowiem dla gospodarki o 33 procent większą wartość dodaną niż elektrowni węglowych i o 285 procent niż elektrowni gazowych o takiej samej mocy. Z analiz przeprowadzonych na przykładzie gospodarki Korei Południowej wynika, że zamiana bloków jądrowych na węglowe spowodowałaby spadek PKB o blisko 0,5 procent.
Zakładając budowę reaktorów o mocy 9,9 GW i współczynnik wykorzystania mocy na poziomie 93 procent, roczna produkcja energii elektrycznej z energetyki jądrowej wynosi 81 TWh, co w warunkach polskich przełożyłoby się na 46,2 procent zapotrzebowania (174,4 TWh w 2021 r.). W przyszłości zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie jednak wyższe i według prognoz Ministerstwa Klimatu i Środowiska przekroczy 204 TWh w 2040 r. Zakładając dalsze stabilne tempo wzrostu po wybudowaniu ostatniego reaktora krajowe zapotrzebowanie na energię elektryczną może przekroczyć 210 TWh. Oznacza to, że energetyka jądrowa zaspokoiłaby od 25,6 (6,6 GW mocy zainstalowanej) do 38,4 procent (9,9 GW mocy zainstalowanej) rocznego zapotrzebowania w 2043 r. – czytamy w raporcie.
Wartość dodana
Rozwój energetyki jądrowej może stać się więc kołem zamachowym polskiego przemysłu, ale będzie to zależeć od stopnia przygotowania krajowych przedsiębiorstw, który znacząco różni się w zależności od branży – oceniają eksperci.
Najwyższym wskaźnikiem oceny potencjału wśród krajowych przedsiębiorstw wyrażających zainteresowanie współpracą przy inwestycjach jądrowych odznaczają się sektor chemiczny (0,53), inżynieria (0,48) i metalurgia (0,48), zaś najniższym sektor logistyki (0,24) i przemysł maszynowy wraz z usługami towarzyszącymi (0,34). Gdyby polskie firmy z tych dwóch sektorów o najniższym wskaźniku maksymalnie zaangażowały się w projekty budowy elektrowni jądrowych, ich wkład w inwestycje wynosiłby nawet 35 mld zł. Przekładając doświadczenia z innych krajów można przyjąć, że inwestycje w program energetyki jądrowej wygenerują w sektorze przemysłowym wartość dodaną od 94,5 do nawet 142 mld zł.